Dzisiaj z Chin już na poważnie. W czwartek w Pekinie na Mistrzostwach Świata w Bocci pierwsze mecze rozegrali w grupie BC2 Mateusz Urbański i Patryk Barszczyk. Mateusz z Rosjaninem Jewgienijem Kuryłowem a Patryk z Anglikiem Joshua Rowe.
Pierwsza runda Mateusza zaczęła się dobrze – wygrał 1:0. Kolejne trzy rundy należały do przeciwnika. Mateusz grał ofensywnie i taktycznie ale to był dzień Rosjanina. Także Patryk trafił na bardzo dobrego gracza . Mimo, że nasz zawodnik był dobrze zmotywowany cztery rundy należały do Anglika.
Ze względu na dużą liczbę startujących zawodników w BC2 tylko 16tu z 48miu wejdzie do następnego etapu. W każdej z 16 trzyosobowych grup wchodzi tylko pierwszy gracz. Wyjście zatem z 1/8 finału jest już osiągnięciem . Widać w Pekinie w jakim kierunku rozwija się światowa, profesjonalna Boccia – i od kogo powinniśmy się jej uczyć. Polski zespół debiutuje w tak poważnych zawodach i przychodzi mu płacić frycowe.
Nie tracimy nadziei a trenerzy starają się podtrzymać bojowy nastrój przed jutrzejszymi kolejnymi meczami naszych reprezentantów.