W drugim dniu eliminacji Pucharu Europy w Bocci w San Cugat nasi reprezentanci sprawili kilka miłych niespodzianek. Marta Wesołek (START Poznań) odniosła dwa zwycięstwa . Pierwsze – w pojedynku ze Słoweńcem Fabricio Ricci przyszło jej dość lekko ( 11 : 0 ) ale drugie było dramatyczne. W grze z utytułowaną portugalką Cristiną Goncalves niespodziewanie dla tej czołowej zawodniczki BISFed Marta zremisowała 6:6. Można sobie wyobrazić jakie emocje przeżył trener Mieczysław Nowak i reszta polskiego teamu. Trzeba było rozegrać dogrywkę i Marta ją wygrała – potem była radość , polały się łzy.
Drugim autorem radosnych przeżyć całej reprezentacji został Mateusz Urbański (Pamara Lublin). W pierwszym pojedynku wygrał z Azerem Intigamem Safarowem a w drugim uległ jednemu z najwyżej lokowanych w rankingu Brytyjczykowi – Nigelowi Murray . Mimo tego awansował do 1/8 finału , który rozegra w sobotę rano. Będziemy trzymać za Mateusza kciuki i mamy nadzieję że awansuje dalej .
Pozostali startujący dzisiaj Polacy musieli uznać wyższość przeciwników. Nie udało się Patrykowi Barszczykowi (Pamara Lublin) w pojedynkach z Claire Taggart ( GB) i z Abilio Valente ( Portugalia) , Bartłomiejowi Nowosadowskiemu (Krok za Krokiem Zamość) z Kenneth Verwiemp ( Belgia) i Alii Zahafi ( Francja) . Debiutująca w tak poważnych zawodach Kinga Koza ( START Poznań) rozegrała bardzo dobry mecz z wysoko notowanym w rankingu Słowakiem Jakubem Nagy doprowadzając do remisu 3:3. W dogrywce przegrała 1 punktem. W czasie tej niezwykle emocjonującej gry debiutująca w roli asystentki naszej zawodniczki – Ania Dudzińska niespodziewanie dla siebie samej dowiedziała się, że mówi całkiem nieźle po angielsku i słowacku.
Udział w Pucharze Europy jest finansowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki
Szkolenie sportowe i starty zawodników Stowarzyszenia START Poznań są możliwe dzięki wsparciu finansowemu jakie otrzymujemy m.in. z Samorządu województwa Wielkopolskiego, Miasta Poznań , i PFRON.