
O to jak Mateusz wspomina tę przygodę „Od dziecka byłem fanem „Jednego z dziesięciu”. Jednym z moich marzeń było wystąpić właśnie w tym programie. Pewnego razu kiedy na koniec odcinka Pan Tadeusz Sznuk zapraszał do udziału w eliminacjach podjąłem decyzję o wysłaniu zgłoszenia. Po kilku miesiącach dostałem zaproszenie na eliminacje do Warszawy. Rankiem w dniu eliminacji był straszny mróz (styczeń), kiedy miałem wsiadać do samochodu okazało się, że akurat moje drzwi zamarzły. Na szczęście moja bliska przyjaciółka użyczyła mi swojego auta. Eliminacje mimo stresów zaliczyłem odpowiadając na 17 z 20 pytań. Podczas wyjazdu na nagranie do Lublina nie było incydentów. Na miejscu wszyscy uczestnicy byli poddenerwowani choć starali się nie okazywać tego (w tym oczywiście ja). Pan Tadeusz rozluźniał atmosferę, kiedy go poznałem polubiłem go jeszcze bardziej. Udało mi się awansować do drugiego etapu, jednak później zabrakło szczęścia do pytań. Jedno z trzech na które nie odpowiedziałem w tym etapie dotyczyło np. temperatury skraplania tlenu. Po zakończeniu odcinka otrzymaliśmy pamiątkowe zdjęcia, a zwycięzcy nagrody. To jedna z najlepszych przygód w moim życiu. Od dziecka byłem fanem „Jednego z dziesięciu”. Jednym z moich marzeń było wystąpić właśnie w tym programie. Pewnego razu kiedy na koniec odcinka Pan Tadeusz Sznuk zapraszał do udziału w eliminacjach podjąłem decyzję o wysłaniu zgłoszenia. Po kilku miesiącach dostałem zaproszenie na eliminacje do Warszawy. Rankiem w dniu eliminacji był straszny mróz (styczeń), kiedy miałem wsiadać do samochodu okazało się, że akurat moje drzwi zamarzły. Na szczęście moja bliska przyjaciółka użyczyła mi swojego auta. Eliminacje mimo stresów zaliczyłem odpowiadając na 17 z 20 pytań. Podczas wyjazdu na nagranie do Lublina nie było incydentów. Na miejscu wszyscy uczestnicy byli poddenerwowani choć starali się nie okazywać tego (w tym oczywiście ja). Pan Tadeusz rozluźniał atmosferę, kiedy go poznałem polubiłem go jeszcze bardziej. Udało mi się awansować do drugiego etapu, jednak później zabrakło szczęścia do pytań. Jedno z trzech na które nie odpowiedziałem w tym etapie dotyczyło np. temperatury skraplania tlenu. Po zakończeniu odcinka otrzymaliśmy pamiątkowe zdjęcia, a zwycięzcy nagrody. To jedna z najlepszych przygód w moim życiu.”
